Gdyby ktoś z Was nie wiedział, gdzie się schowały wszystkie najpiękniejsze perełki to odpowiedź jest prosta :) Kochani! Najpiękniejsze Istoty pod Słońcem ukryły się u mnie w studio. To niezwykle cudowne uczucie wiedzieć, że wybieracie świadomie moje studio i chcecie zapozować przed moim obiektywiem. Dzięki Wam powstają nowe pomysły. Od Was czerpię energię i radość do działania :) Uwielbiam te Wasze roześmiane minki, ale i też te zawstydzone. Fajnie jest móc Was oswoić z obiektywem i sprawić, że stres ucieka :) Uwielbiam każdą minutę, godzinę pracy z Wami :) Dziękuję :)
Oliwcia, której kadry możecie obejrzeć poniżej, na sesję przyjechała z Mamusią i bratem Filipem. Wkrótce na blogu pojawią się też kadry z udziałem Filipa :) Ten chłopiec to dopiero petarda :) Rewelacyjny Młodzieniec. No ale nie będę Was zanudzać. Zapraszam do obejrzenia kadrów z mojego spotkania z Oliwcią. Oczywiście pozdrawiam Oliwcię, Filipa i mamę Anię :) Całuski kochani :) :)